Dzisiaj w nocy było już tylko - 10. Teraz nawet kapie z dachu :) Do świąt śnieg stopnieje i będzie w końcu wiosna :). Mam nadzieję, że mojej hodowli dobroczynka gruszowego zawirowania pogodowe nie zaszkodzą.
(zdjęcie z 12 marca)
Zdjęcia z dzisiejszego poranka.
Ponieważ do sadu wyjść się nie da, zostałam tym samym przymuszona do sprzątania chałupy. Szkoda, bo to nie są moje ulubione wiosenne prace.
całe szczęście u nas na plusie.... tylko rzeżucha słabiutko rośnie
OdpowiedzUsuńWidocznie rzeżucha woli zimę, bo u mnie rośnie jak szalona:)
UsuńI jak tam? Topnieją śniegi? Dziś i u mnie domowe sprzątanie, które odwlekam z minuty na godzinę 😆
OdpowiedzUsuńTopnieją pomalutku. Dzisiaj w nocy było już tylko - 8. Teraz pięknie świeci słoneczko:)
UsuńPowodzenia z tym sprzątaniem :)