sobota, 15 października 2022

Grzyby

  Można i tak:):)
Ja osobiści i po kryjomu próbowałam, jak smakuje gołąbek wymiotny i cóż smakuje tak, jak się nazywa:)


 Szału w tym roku nie ma, ale ja już grzybów mam dosyć:)


Gadaj bratku gdzie ukrywa się reszta:)


Staruszków oszczędzam. Niech sobie umierają w spokoju.


Znaleziony wśród podgrzybków.



 Opieńkowe szaleństwo.


Jedynie trąbek mi brak:(



wtorek, 11 października 2022

Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści."


Odlatują ostatnie klucze żurawi:(


Klony domowe:)



Suche lato sprawiło, że dęby wcześnie tracą liście i wcale to nie wróży wielkich mrozów zimą:)


Dzisiaj dowiedziałam się co to takiego okrajek leśny:)

sobota, 1 października 2022

Staje się październik.



Te małe czarne punkciki to odlatujące  jaskółki. Smutno.


Gruszki pieczone w popiele są bardzo smaczne:)



Ponieważ od wielu już dni pada i pada, ogród zamienił się w gliniastą breję i wszystkie dynie musiałam umyć. Nie wiem, jak będą się przechowywać buraki i marchew, bo jeszcze nigdy takich brudasów nie miałam. Jestem nieustannie zmęczona i przemoczona. Rozdaję znajomym jabłka (aktualna cena w skupie 0,33 groszy i można sobie obliczyć, jak to się ma do ceny węgla na składach), dynie i orzechy.  Zastanawiam się, po co mi ta wszystko. Jak nic jestem niewolnikiem swojego ogrodu.