czwartek, 30 marca 2017

Dzień w kolorze fiołkowym

Kwitną fiołki.

W świecie kwiatów
Fiołek - to słowik.
Pawlikowska-Jasnorzewska

Jest to też dzień, w którym prace w sadzie zostały zakończone.
Pochmurno,+ 6st.

 Na to czekam ja i pół świata:)

wtorek, 28 marca 2017

Dzień doceniania chwastów i Lema

Kiedyś, dawno, dawno temu strzeliłam focha na Lema , a dzisiaj zbierając gałęzie odsłuchałam całą jego powieść i jestem zachwycona. "Niezwyciężony" to jedna z bardziej znanych powieści tego autora. Nagrana w formie unikalnej superprodukcji zrealizowanej techniką binauralną stała się prawdziwym arcydziełem gatunku. Więcej na temat tego niezwykłego audiobooka jest tutaj.





poniedziałek, 27 marca 2017

Sposób na brzozę


Korytko dla kurczaków. Podarował mi je brat.


Czosnek niedźwiedzi, który przywędrował tu z Bieszczad


Kwiatkowo


Dzień słoneczny i wietrzny. Wieczorem +10 st
Dzisiejsza pomoc syna przy pracy w sadzie bardzo przydatna :)

piątek, 24 marca 2017

Koniec z klatkową hodowlą królików – decyzją Parlamentu Europejskiego



"Głównym założeniem jest całkowite wycofanie klatek bateryjnych z hodowli królików, a następnie całkowity zakaz ich używania oraz wprowadzenie minimalnych standardów hodowli."


Ciekawe co zrobią z komarami przenoszącymi groźną chorobę, która niszczy całe stada. Nieprawdą jest, że wystarczy króliki szczepić. Myślę, że są lepsze metody na poprawę bytu królika niż bezmyślne narażanie go na śmierć. No a potem przyjdzie "grypa królicza" i będzie następny zakaz.
Możliwe, że wkrótce wyjdzie ustawa o uwolnieniu kwiatków z doniczek. Mimozy są przecież takie wrażliwe i tak bardzo cierpią.

https://www.youtube.com/watch?v=YnGfId9VZh0

Wczoraj zakwitł mi ciemiernik.



czwartek, 23 marca 2017

Fajny dzień:)

Dzisiaj  porzuciłam na kilka godzin pracę przy gałęziach. Zajęłam się maluchami, czyli jedno i dwu letnimi drzewkami. Tak więc zamiast herbicydów - szpadel.
Zamiast sztucznych, szkodliwych nawozów-obornik.
Przy okazji zasiliłam dwie stare morele. W sumie wywiozłam 8 taczek gnoju i przekopałam ziemię przy 18 drzewkach i kilku krzewach.
Siebie też zasiliłam:) Moje ekstra kalorie: brązowy ryż, 2 żółtka,truskawki ( mrożone ) i blender. Omlet szpinakowo - pokrzywowy. Chleb gryczany.


Pogoda - zachmurzenie całkowite, + 6 st., od 16 deszcz

środa, 22 marca 2017

Chleb gryczany

Korzystając z deszczowej pogody upiekłam dzisiaj chleb gryczany według tego przepisu.



Może nie jest piękny, ale mi smakuje. Wiem też gdzie popełniłam błąd i następny powinien być bardziej okazały.
Jean-Baptiste-Monge
Jak gospodyni ma TAKII humor, to do pieczenia chleba brać się nie powinna.

poniedziałek, 20 marca 2017

Już jest wiosna....śniegu nie ma prawie...








Tekst piosenki:

Autor: Władysław Sikora

Idzie sobie wiosna,
słychać świergot ptaka,
ładna to piosenka,
tylko głupia taka...

''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''

Wiosna jest po zimie
w myśl ludowych przysłów,
ja już nie mam zdrowia
do tych idiotyzmów.








niedziela, 19 marca 2017

Pomimo...

zimna, wiatru, deszczu ze śniegiem, przymrozków moje roślinki mają się dobrze. Ja jestem w gorszej od nich kondycji. Wczorajszy dzień był bardzo pracowity. Był to dzień najwyższych drzew, ale ten dzień już mam za sobą i cieszę się z dzisiejszego niedzielnego odpoczynku.

Niedziela 19 marca- bardzo silny wiatr, deszcz ze śniegiem, 1 stopień ciepła. Pogoda dobra na grzane wino i gorącą kawkę. Moja ulubiona piosenka do kawy:)

http://w763.wrzuta.pl/audio/3bZg9yXaiuD/joanna_pilarska_-_piosenka_do_kawy

czwartek, 16 marca 2017

Trochę mocy

Dzisiejsze dodatkowe kalorie i królik od córki.


3 czubate łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
3 łyżki ugotowanej fasoli mung
1 łyżeczka oleju kokosowego
1 łyżka wiórek kokosowych + dodatkowe do obtoczenia
2 żółtka surowe
2 łyżki karobu 
Wszystko blendujemy mikserem i z obrzydliwie lepkiej masy robimy pyszne kulki. Można schłodzić w lodówce. Jest to porcja dla jednej osoby.

środa, 15 marca 2017

Dlatego, że...

wraz ze stratą laptopa straciłam folder z przepisami kulinarnymi, będę teraz przepisy umieszczać tutaj. Mam nadzieję, że będą na blogu bezpieczne. Wszystkie zamieszczone przepisy są smakowo dostosowane do mnie.


Składniki na 5 sztuk- dla jednej osoby
30 gram kaszy gryczanej niepalonej (102 kacal-B 3.5g, W 19,4g, T 0.8g)
szczypta gałki muszkatołowej
sól morska lub himalajska
szczypta mielonego kminu rzymskiego (opcjonalnie) nie dałam
szczypta mielonego cynamonu (opcjonalnie) nie dałam
szczypta curry (opcjonalnie) nie dałam
1 starty ząbek czosnku (opcjonalnie)
1 szklanka szpinaku (opcjonalnie)
dałam za to sporo kurkumy
Przygotowanie
Ciasto gryczane trzeba przygotować dzień wcześniej. Zalej kaszę gryczaną wodą i odstaw na całą noc.
Następnego dnia odlej wodę i uzupełnij świeżą około 3 cm ponad poziom kaszy. Dodaj sól oraz pozostałe przyprawy. Zmiksuj
blenderem na gładkie ciasto. Rozgrzej patelnię typu non-stick bez dodatku tłuszczu. Smaż na średnim ogniu, na suchej patelni.
Jeżeli chcesz uzyskać placuszki szpinakowe, przed miksowaniem dodaj szpinak wraz ze szczyptą gałki muszkatołowej.
Ja robiłam z dodatkiem mrożonego szpinaku z pokrzywą i zlałam dokładnie całą wodę z kaszy. Danie uzupełniłam podsmażonymi pieczarkami i udkiem kurzym.
Przepis pochodzi z książki "Jaglany detoks" Marka Zaręby

wtorek, 14 marca 2017

Ekstra kalorie

Aby mieć więcej sił do pracy i zjeść smacznie swoje ekstra kalorie.
Ugotowałam 40 gram kaszy jaglanej i po wystudzeniu zblendowałam ją z dwoma surowymi żółtkami,  połową banana i odrobiną kurkumy. Wyszedł mi pyszny deser. Zdjęcia nie ma bo byłam głodna i szybko zjadłam.


Hiacynt biedronkowy w końcu poczuł wiosnę. Może to doping szybko rosnącej rzeżuchy.
Pogoda- pochmurno i chłodno.W nocy szykuje się przymrozek. Pełnia.

poniedziałek, 13 marca 2017

Zwyczajny dzień marcowy

Tak wyglądał trawnik rano.

A tak po paru godzinach mojej pracy.

 To będzie pocięte jutro z samego rana

 To będzie na letnie ogniska.

 To będzie spalone niebawem.

Tym będę palić w kuchni letniej.

A tak wygląda trawnik na koniec mojej  pracy o godzinie 15.
O godzinie 18 znowu wygląda tak samo, jak na pierwszym zdjęciu (po dwóch godzinach cięcia sadu z Silnym ojcem moich dzieci) i tak prawie codziennie do końca marca. Przy nie najlepszej pogodzie bywa, że i do maja.


A to mój pomocnik.
No i najważniejsza wiadomość - dzisiaj przyleciały czajki i bociany.

https://www.youtube.com/watch?v=TNJadwqaiFE

Czajka z małymi pisklętami

sobota, 11 marca 2017

Szachownica

Pomimo zimnego i pochmurnego dnia moje roślinki budzą się z zimowego snu.


 szachownica cesarska czyli cesarska korona i pierwsze krokusy

piątek, 10 marca 2017

nasionko

Dzisiejszy ranek był taki zimny, że zrezygnowałam z pracy w sadzie.  Zmarzłam za to w mieście.  Zapisałam się na pisklęta gęsie. 15zł za sztukę i zakupiłam trochę nasion (dymka po 5zł za kilogram).  Gąski mają być 9 maja. 

czwartek, 9 marca 2017

Kot morderca

Wczorajsza chwila nieuwagi czyli pozostawienie w domu kota i włączonego laptopa zakończyła się tragicznie dla mojego już 10 letniego komputera. Wredne kocisko tak niedbale użytkowało mój sprzęt, że system już się nie podniósł. Koteczek popadł w niełaskę a ja musiałam pogodzić się ze stacjonarką.


A tak bardzo niewinnie wygląda.

środa, 8 marca 2017

Aby kości nie zostały rzucone

Zostałam obdarowana "Ziemią okrzemkową"

 Akame Ga Kill!(z sieci)

"W czym jest najwięcej krzemionki!
W zielu skrzypu, które zawiera jej ok. 60%, choć tylko 1—1,5% rozpuszczalnej. Poza
tym po ok. 0,25% tego związku mają: poziewnik, rdest ptasi, perz, pokrzywa i podbiał.
Oto jaką herbatkę zalecają zielarze. Przygotować po 50 g skrzypu, poziewnika i
pokrzywy oraz 100 g rdestu ptasiego. Łyżkę tej mieszanki zalać 2 szklankami wody i
wygotowywać powoli, aż zostanie połowa zawartości garnuszka. Krzemionka jest trudno
rozpuszczalna, dlatego trzeba długo ogrzewać ziółka na wolnym ogniu, aby dobrze
naciągnęły. Pić 2 razy dziennie po pół szklanki takiego wywaru. Jerzy Waldorff polecał
kiedyś wielokrotnie w prasie picie herbatki ze skrzypu, która mu wspaniale służyła.
Szczególnie dużo krzemu znajduje się w skrzypie w okresie od połowy lipca do sierpnia.
Na przykład, odmiana Equisefum niemałe ma go (według Sedlaka — autora słynnej pracy o
krzemie) od 70 do 96%, a Equisetum arvense (skrzyp łąkowy — najpospolitszy) od 40 do
76%. Ponadto skrzyp zawiera dużo manganu, azotan potasowy i inne składniki. Krzem
znajduje się też w wielu bogatych w celulozę produktach roślinnych, a więc w otrębach,
płatkach owsianych i razowym chlebie.
Według Janczarskiego, krzem stanowi ok. 0,01 % naszej wagi. Najwięcej mamy go w
grasicy, bo 310 mg%, potem w nadnerczach — 250 mg%, przysadce mózgowej — 81,4 mg%,
w płucach — od 40 do 80 mg%, w mięśniach — od 2 do 8 mg%, a we krwi — od 0,1 do 0,9
mg%. Ilość ta w naszych organizmach maleje z wiekiem. Warto też wiedzieć, że w procesie
regeneracji złamanych kości następuje 50-krotny wzrost w nich zawartości krzemu.
A oto jak stosować krzemionkę zewnętrznie. Podbiał, rdest ptasi, perz, skrzyp, poziewnik
wymieszać w równych ilościach. Potem 2—3 łyżki tych ziół zalać 2 szklankami wody,
gotować 15 min. i dolać 2 łyżki octu lub azulenu, które konserwują płyn, by nie zmętniał (jest
to oznaka zepsucia). Wieczorem, po umyciu, przemywa się nim twarz, a 2—3 razy w
tygodniu przecierać całe ciało. Świetne na cerę, na jędrność skóry i na jej zdrowy, młody
wygląd.
Krzem sprzyja wzrostowi, bo pomaga w budowie kości, inicjując procesy mineralizacji i
to niezależnie od witaminy D, czyli potrzebny jest najbardziej dzieciom. W dojrzałych
organizmach wpływa dobrze na serce, zęby, kości, włosy i paznokcie.
Ten śladowy dla nas minerał jest następnym po tlenie najbardziej związanym z biosferą
pierwiastkiem. Zwierzęta doświadczalne, które otrzymywały 50 mg krzemu na każde 100 g
pożywienia, rosły o 25—34% szybciej od tych, które tego pierwiastka nie dostawały"

Czekam i czekam
Ciut niebieskiego już widać.
Dzisiaj od rana zimno +2 i pada mżawka

wtorek, 7 marca 2017

Przerwa na kawę zieloną i preparat Różańskiego

Robi się na wschodzie coraz bardziej zielono i zieloną kawę wypada pić.

Wg doktora Różańskiego:
"W latach czterdziestych używano w lecznictwie pigułki czosnkowe z węglem aktywowanym czyli leczniczym pod nazwą Allisatin i Allysat. Niestety obecnie nie produkuje się ich i nie można i ich kupić w aptece, ale można je domowym sposobem odtworzyć i posiadać w apteczce, a preparat mieć warto, gdyż w wielu przypadkach chorobowych przynosi on znakomite efekty lecznicze. A oto przepis; na każde 5 tabletek węgla leczniczego - Carbo medicinalis (dostępny w aptekach) dajemy 3 sproszkowane tabletki czosnkowe (można je kupić w sklepach zielarskich i w aptekach); proszki wymieszać starannie. Preparat należy przechowywać w szczelnym pojemniku. Tak sporządzony lek wykazuje działanie przeciwgnilne (w jelitach), przeciwczerwiowe, adsorbujące, przeciwmiażdżycowe i odtruwające (w przewodzie pokarmowym wiąże nie tylko produkty gnilne, ale również toksyny, gazy i drażniące produkty pokarmowe); wzmaga czynność wydzielniczą żołądka, ułatwia trawienie, działa żółciopędnie.

Wskazania do stosowania preparatu czosnkowo-węglowego: ostre i przewlekłe nieżyty jelit, infekcyjne biegunki toksyczne, niestrawność fermentacyjna i gnilna, bębnica - wzdęcie brzucha, zaburzenia jelitowe w okresie po- i przekwitania, biegunka letnia, miażdżyca naczyń, brak łaknienia, pasożyty, nadciśnienie, choroba wrzodowa, dusznica bolesna.

Preparat można podawać dzieciom, jest bezpieczny.

Dawkowanie: dzieci - 1 czubata łyżeczka proszku 3-4 razy dz. lub częściej; dorośli - 2-3 łyżeczki proszku 3-4 razy dz.; lo tegoek popić naparem miętowym lub rumiankowym."

Oczywiście do tego kasza jaglana, która oczyści jelita z wszelkich paskudztw.

poniedziałek, 6 marca 2017

Po raz kolejny

A to wszystko  z lęku przed skutkami ubocznymi takich tam obrzydliwych leków jak - Bonviva.


 W końcu zaczął rosnąć


Poniedziałek 6 luty-zachmurzenie całkowite, w dzień + 6 st, w nocy + 3

sobota, 4 marca 2017

Urodziny

Ma się te 55 lat.

"Człowiek starzeje się powoli: najpierw starzeje się jego ciekawość ludzi i chęć do życia [...] Kiedy już wiesz, że szklanka nie jest niczym innym jak tylko szklanką. A człowiek, biedny człowiek, niczym innym jak tylko człowiekiem, śmiertelnym, cokolwiek by robił... Potem starzeje się twoje ciało; nie od razu, nie, najprzód starzeją się twoje oczy albo nogi, albo żołądek i serce. Tak starzeje się człowiek, w częściach. Po czym naraz zaczyna starzeć się twoja dusza; bo ciało daremnie pada i psuje się - dusza wciąż jeszcze pragnie i wspomina, szuka i raduje się, pragnie radości. A kiedy mija to pragnienie radości, nie pozostaje nic innego, tylko pamięć i próżność; i wtenczas starzejesz się naprawdę, ostatecznie i nieodwołalnie. Pewnego dnia budzisz się, przecierasz oczy: już nie wiesz, dlaczego się obudziłeś."
Sándor Márai (z książki Żar)

środa, 1 marca 2017

Powroty

Wczoraj wróciły na bagna żurawie i kaczki. Kilka dni wcześniej gęsi i skowronki.
Jest ciepło,wietrznie i pochmurno. Z rana przecięłam winogron .Nadal na podwórku królują gałęzie i gałązki.
Za miesiączek będą młode króliczki.