Dzisiejszy dzień był już odrobinę cieplejszy i można było sobie popracować. Przedwczoraj nad ranem temperatura spadła do minus 5. Siostrze zmarzły pomidory posadzone w tunelu. Ja zmarzłam na polu:) Tym razem pług ciągnęła maszyna, a Loki pilnował roboty.
środa, 28 kwietnia 2021
Posadzone.
poniedziałek, 26 kwietnia 2021
Znaleziona rzeczka:).
Niedzielna wyprawa nad Sopot. Nasz Sopot nie jest położony nad Zatoką Gdańską, ale pięknie się wije po Roztoczu. Potoczek jest zasobny w pstrągi (ponoć). Ja widziałam jednego :). Rzeka i las w okolicach wsi Osuchy w powiecie biłgorajskim..
czwartek, 22 kwietnia 2021
wtorek, 20 kwietnia 2021
Knieć błotna.
Zaplątałam się w bagnach i tylko dzięki słońcu odnalazłam drogę do domu. No ale jak tu nie iść na kaczeńce? Brudne buty, mokre nogi - kaczeńce. Zmęczenie i radość.
piątek, 9 kwietnia 2021
środa, 7 kwietnia 2021
Rodzina w czasie zarazy cdn
Minął już tydzień od zachorowania brata (64) i bratowej (61). Szczególnie ciężko znosi chorobę bratowa. Na szczęście jak na razie chorują w domu.
8 kwietnia saturacja u bratowej spadła do 80 procent. Konsultant medyczny zalecił wezwanie karetki. Panowie z karetki zachowali się w sposób niezwykle nieodpowiedzialny. Bratowa nadal walczy z covidem w domu.