Bardzo podoba mi się skład ciasteczek, muszą być pyszne. W jakiej postaci dodawana jest marchewka? Zmiksowana? Tylko stewię bym zamieniła na daktyle, coś mi stewia "nie wchodzi" ;)Grzybki jak malowane :)))
Marchewka jest tu starta. Ja do stewi przyzwyczaiłam się i często ją używam. Daktyle pożera mi córka i tylko czasem zostają mi jakieś resztki:):)
Bardzo podoba mi się skład ciasteczek, muszą być pyszne. W jakiej postaci dodawana jest marchewka? Zmiksowana? Tylko stewię bym zamieniła na daktyle, coś mi stewia "nie wchodzi" ;)
OdpowiedzUsuńGrzybki jak malowane :)))
Marchewka jest tu starta. Ja do stewi przyzwyczaiłam się i często ją używam. Daktyle pożera mi córka i tylko czasem zostają mi jakieś resztki:):)
OdpowiedzUsuń