Wprawdzie pierwszy skowronek wiosny nie czyni, ale miło że już przyleciały i śpiewają:)
Ciemiernik rusza do boju :)
Dzisiaj jest dzień niezwykle wietrzny. Idealna pogoda dla kota. Wszystko szumi i wiruje. Ja pracuję w sadzie a on łapie cieniolubne istoty :)
Na drugie śniadanie upiekłam chlebek gryczany z domieszką mąki konopnej, lnu i oleju kokosowego. Następnym razem dam mniej lnu.
Mąka konopna, len, gryka - samo zdrowie. Miło spojrzeć na wiosnę Twoim okiem 😊
OdpowiedzUsuńMoje oko wieszczy, że jak nie spadnie dużo deszczu w najbliższym czasie, to rok ten będzie bardzo trudny dla ogrodników. Jest zdecydowanie gorzej niż w zeszłą wiosnę.
UsuńPiękna wiosna u Ciebie .U mnie tez ptaszki już bardzo głośno śpiewają..to czas zalotów::) Ja zawsze kiedy sprzątam w obejściu czekam na spokojna pogodę bez wiatru,bo nie cierpię jak mi rozwiewa ,to co zagrabiam ☺☺..Chlebek wygląda smakowicie ,ale chyba w smaku razowego?Na mój żołądek niestety to są ciężkie mąki...Ja piekę delikatny, pszenną z żytnią mieszam .Tak by nie był za ciężki,do tego ziarna słonecznika ,siemię ...I po takim chlebku nie mam niestrawności..Kokosów nie cierpię od dziecka.A mąka konopna?....nie słyszałam o takiej ☺ W Szwecji pewnie nie ma...Bardzo apetyczne kanapki ...mniam...☺
OdpowiedzUsuńTo jeszcze nie wiosna:(. Dzisiejszy ranek znowu na minusie.
UsuńChleb mój nie ma nic (poza kolorem) wspólnego z chlebem razowym.
Do chleba dodaję olej kokosowy bez zapachowy.
Robisz same zdrowe rzeczy...chciałabym tak umieć i chcieć,bo nie lubię kucharzenia...skowronka tez bym chętnie posłuchała,ale do nas tak szybko nie dotrą...
OdpowiedzUsuńPodstawowym daniem w mojej kuchni jest zupa. Wszystko inne to fanaberie :)
OdpowiedzUsuńNo pięknie i wiosennie, chleb wygląda apetycznie, przypomniałaś mi, że jutro muszę upiec, więc dzisiaj kręcenie i karmienie zakwasu :*
OdpowiedzUsuńKręcisz, karmisz, pieczesz :)
Usuń