Od jakiegoś czasu walczę z kawowym nałogiem:). Wypijałam ją w dużo większej ilości niż statystyczny Polak. Obecnie zamiast trzech bardzo mocnych kaw piję jedną i to nie codziennie. Możliwe, że za jakiś czas znowu kawy będzie więcej, ale i jest możliwe, że kawa stanie się dla mnie tylko historią, Człowiek (ja) bywa zmuszany przez swój organizm do wyborów :)
Herbatka żywiczna z igieł sosny i jodły. Najlepiej ją pić od lutego do kwietnia.
***
U mnie 2 kawki na dzień,piję o słabszym smaku,czyli te w żółtym opakowaniu ☺☺ W ciągu dnia dwa kubki wody z sokiem z malin i do tego łyżka stołowa pigwy z mojego ogródeczka☺ ten napój daje dużo witalności ..I szklanka wody z 1 tabletką którą muszę łykać jeszcze przez rok♥ I tyle na dzień płynów..do tego sok w owocach 2-3 pomarańcze dziennie obowiązkowo..I nie choruję nawet na katar ☺☺Pozdrawiam.
JA CODZIENNIE ,OBOWIĄZKOWO 2 KAWKI,UWIELBIAM PIĆ W DOMU I CELEBROWAĆ.W GOSCIACH JAKBY MNIEJ SMAKUJE I SIĘ NIE LICZY TAK JAKBY..cO TO ZAHERBATKA Z IGIEŁ?JAK JĄ PRZYGOTOWUJESZ?
Też uwielbiałam swoją kawę :), ale nastał u mnie czas wyborów i rezygnacji z wielu "lubień" Herbatka. Dobrą garść igieł z drzew iglastych drobno kroję i zalewam wrzątkiem, i delikatnie gotuję ok.7 - 10 minut, albo wrzucam do termosu i zostawiam tam na dłużej. Jest smaczna i pachnąca. Taka herbatka ma właściwości działanie antymutagenne, przeciwutleniające i przeciwnowotworowe. Ma dużo witaminy C, oczyszcza pęcherz moczowy i wątrobę.
Mmmm igiełki. Słabość do kawki mam i ja. I do czekolady. Ciałko mi na razie nie zabroniło, ale pavlova i baleys poszedł w odstawkę. Nie wiek na takie szaleństwa;) Jak Ci się spaceruje, gdy na dworze jakby wiosna?
Kawe uwielbiam i nie pozbede sie jej, nie pije herbaty, jedynie wode z sokiem z cytryny i pomaranczy, by sobie jakos smak ohydnej wody poprawic, mam z tym problem. Herbatki zywicze dobre sa, zeby cos rzuci, moj znajomy rzucil palenie...
U mnie 2 kawki na dzień,piję o słabszym smaku,czyli te w żółtym opakowaniu ☺☺ W ciągu dnia dwa kubki wody z sokiem z malin i do tego łyżka stołowa pigwy z mojego ogródeczka☺ ten napój daje dużo witalności ..I szklanka wody z 1 tabletką którą muszę łykać jeszcze przez rok♥ I tyle na dzień płynów..do tego sok w owocach 2-3 pomarańcze dziennie obowiązkowo..I nie choruję nawet na katar ☺☺Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKażdy pije tyle ile potrzebuje :) i nie wszystko da się uleczyć herbatką malinową.
UsuńJA CODZIENNIE ,OBOWIĄZKOWO 2 KAWKI,UWIELBIAM PIĆ W DOMU I CELEBROWAĆ.W GOSCIACH JAKBY MNIEJ SMAKUJE I SIĘ NIE LICZY TAK JAKBY..cO TO ZAHERBATKA Z IGIEŁ?JAK JĄ PRZYGOTOWUJESZ?
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiałam swoją kawę :), ale nastał u mnie czas wyborów i rezygnacji z wielu "lubień"
UsuńHerbatka. Dobrą garść igieł z drzew iglastych drobno kroję i zalewam wrzątkiem, i delikatnie gotuję ok.7 - 10 minut, albo wrzucam do termosu i zostawiam tam na dłużej. Jest smaczna i pachnąca. Taka herbatka ma właściwości działanie antymutagenne, przeciwutleniające i przeciwnowotworowe. Ma dużo witaminy C, oczyszcza pęcherz moczowy i wątrobę.
Mmmm igiełki. Słabość do kawki mam i ja. I do czekolady. Ciałko mi na razie nie zabroniło, ale pavlova i baleys poszedł w odstawkę. Nie wiek na takie szaleństwa;)
OdpowiedzUsuńJak Ci się spaceruje, gdy na dworze jakby wiosna?
Mokro mi się spaceruje :) Przemoczyłam dzisiaj buty całkowicie.
UsuńOjojoj. To szybka zmiana skarpet i buty do suszenia.
UsuńZmoczone trepy dłuuugo schną, ale katarku nie załapałam :)
UsuńKawe uwielbiam i nie pozbede sie jej, nie pije herbaty, jedynie wode z sokiem z cytryny i pomaranczy, by sobie jakos smak ohydnej wody poprawic, mam z tym problem. Herbatki zywicze dobre sa, zeby cos rzuci, moj znajomy rzucil palenie...
OdpowiedzUsuńJa rzuciłam kawę :):) No mogę jeszcze rzucić chłopem :)
Usuń