I tak to; marchew późna i pastewna są już przerwane, siano zwiezione pod dach
(poszło szybko przy pomocy Rybaka), truskawki pozbierane, pranie zrobione, boleń (72 cm) złapany (Bug w okolicy Hniszowa), mecz wygrany.
Co ma rosnąć - rośnie.
Co ma kwitnąć - kwitnie.
Kto powinien odpocząć - odpoczywa.
Miło poznać... :))
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńmoje jasminowce dopiero pączki mają...
OdpowiedzUsuńa truskawki to tylko smakujemy, jeszcze nie ma ich u nas :)
A u mnie pełnia jaśminowo - truskawkowa:)
OdpowiedzUsuń