"Różo dzika
prababko róż cieplarnianych
Różo dzika
babko róż pnących
Różo dzika
matko róż ogrodowych
róż ciętych nożem
jak toporem kata"
Tadeusz Kubiak
U mnie róże są bezpieczne, nie tnę, nie robię bukietów. Mam wielki moralny sprzeciw do cięcia kwiatów wszelakich. Nie wszystkie zachcianki ludzkie muszą być spełniane. Zdarza mi się zerwać kwiaty, trawy (tak jak dzisiaj) ze skraju drogi. Te, które zostaną zniszczone przez ludzi koszących pobocza szosy. Zdarza mi się zerwać kwiaty z pola, ogrodu przed jesiennymi przymrozkami, ale robić tego nie lubię.
Róż mam w swoim ogrodzie coraz mniej. Zbyt blisko posadziliśmy las. Moja wina. Jeśli nie znajdę im nowego siedliska przepadną bezpowrotnie.
Taki cuda giną pod ostrzem kosiarek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz