"Głównym założeniem jest całkowite wycofanie klatek bateryjnych z hodowli królików, a następnie całkowity zakaz ich używania oraz wprowadzenie minimalnych standardów hodowli."
Ciekawe co zrobią z komarami przenoszącymi groźną chorobę, która niszczy całe stada. Nieprawdą jest, że wystarczy króliki szczepić. Myślę, że są lepsze metody na poprawę bytu królika niż bezmyślne narażanie go na śmierć. No a potem przyjdzie "grypa królicza" i będzie następny zakaz.
Możliwe, że wkrótce wyjdzie ustawa o uwolnieniu kwiatków z doniczek. Mimozy są przecież takie wrażliwe i tak bardzo cierpią.
Uwolnić kwiaty z doniczek! XD
OdpowiedzUsuńA
u nas sąsiedzi chowią króliki, akurat mają 14, nie będę im o tym opowiadać, zirytowało byto sąsiada...
OdpowiedzUsuń:)
Mam nadzieję, że nie hoduje ich w tych strasznych, żelaznych klatkach. Za zakazem chowu królików w takich warunkach jestem całym sercem.
Usuń