czwartek, 5 stycznia 2017

Zimowo

Siedzę z kotem w domu. Ja piję kawę żołędziową z topinamburem, on mruczy. Słuchamy The Living Strings - Christmas Albums.   Za oknem wiatr, śnieg i mróz. Głodne sikorki, uczepione pazurkami kawałka słoniny, zawzięcie walczą z zawieją. Jutro Trzech Króli. Prawosławni mają piękne białe i mroźne święta. Trochę im zazdroszczę.


Znudzony kot

 
A tu gdzieś są sikorki:)
czwartek 5 stycznia: - 10 w południe,wieje śniegiem
Myślę, że upiekę szarlotkę. Po raz pierwszy w duchówce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz