środa, 4 stycznia 2017

zamieć, zawieja i zadymka

Tobie albo zawieja w Michigan.
To jeden z bardziej ulubionych przeze mnie tekstów Stachury.
Śpiewa Marek Gałązka.







Całą noc wiało i padało. Droga do domu  ledwie przejezdna. Droga do teściowej nieprzejezdna. Jest ślisko. Basia złamała rękę. 

2 komentarze: