piątek, 3 lutego 2023

Blokada.

 Wczoraj i dzisiaj odbyła się kolejna blokada przejść granicznych w  lubelskim. Pierwsza była w styczniu. Protestowali przeciwko bezcłowemu sprowadzaniu zboża przemysłowego z Ukrainy. To zboże w cudowny sposób trafiło do młynów. Przez ten import nasze zboża, kukurydza i rzepak są skupowane po zaniżonej cenie ( na targu 100 złotych za metr pszenicy), a ministerstwo obiecało cenę jesienią i zimą wyższą od tej w czasie żniw. Niestety obecnie jest to cena niższa niż w lecie.  Rolnicy nadaremnie czekali na wizytę ministra. Zrozumienie protestu i blokad w społeczeństwie jest niewielkie, a szkoda. Na tym procederze zarabia jak zwykle banda nieuchwytnych kolesi bez nazwisk.




10 komentarzy:

  1. Obrzydliwość. Myślałam, że zboże z Ukrainy ma trafić do biednych krajów afrykańskich, a nie do Polski. Politycy to gnidy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jeszcze o ropie, której nie sprowadzamy z Rosji. Od 1 stycznia Polska kupiła od Rosji prawie 500 tys.ton ropy. Najwięcej w UE, a Niemcy, na których tak szczekamy ani jednej baryłki. Całkowite embargo miało być od 5 grudnia. Jak się chce i umie to można..
      Jeśli USA i sojusznicy wygrają wojnę z Rosją lwia część wielkich złóż gazu ziemnego z okolic Krymu stanie się ich własnością. Pierwsze rozmowy USA i Ukrainy odbyły się w tej sprawie jeszcze w 2012 roku. Nic za darmo.

      Usuń
    2. Tak, to jest komentowane na głos, nic za free.

      Usuń
  2. Sami znawcy rolnictwa siedzą na ministerialnych stołkach, czy rząd nad czymkolwiek panuje? panuje, jak zadbać o własne kieszenie i okłamać naród.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sami ściągają zboże poza wszelką kontrolą, a mnie odebrali arbuza 1 szt na granicy. Maria z Pogórza Przemyskiego.

      Usuń
    2. Biedny arbuz:). Mogłaś go przemalować na dynię:)

      Usuń
    3. Dyń też nie wolno, i jabłka odbierali😁 Maria z PP.

      Usuń
  3. Blokada to ostateczność, wtedy gdy inne środki zawiodły. Ja tam jestem za blokadami bo to wynik desperacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, że do rolników nie dołączyli sadownicy. W lecie importowaliśmy bez umiaru i cła owoce.

      Usuń
  4. Trochę u nas trudno z komunikacja i porozumiewaniem mimo tylu komunikatorów. Bo przecież w kupie siła!

    OdpowiedzUsuń