Tak dużego stada łabędzi odpoczywającego na polu rzepaku jeszcze nigdy nie widziałam. Zdjęcie zrobione z daleka, bo z powodu rozmiękłej ziemi nie było szansy wejść na pole. Po przeciwnej stronie jest zbiornik wodny w Nieliszu.
Wezbrane wody Wieprza.
I zapowiedź kaczeńców:)
W lesie warunki do chodzenia były średnie. Miejscami leżało jeszcze dużo śniegu, ale w sumie wędrówka była bardzo przyjemna:)
I na koniec ten wymarzony krzewik. Zwiastun wiosny na Lubelszczyźnie. Marny, bo marny, ale jest:)
Łabędzie pasą się na rzepaku, niecodzienny widok, i do tego w takiej ilości. Zdjęcie Wieprza chyba z mostu w Guciowie, mam bardzo podobne, przecudna rzeka, no i te rozlewiska, będą miały żaby pociechę, a jakie koncerty:-) Dziś u nas mróz, ziemia jak skała, ale już od 5-tej rano ptasie koncerty, co ten dzięcioł nie wyprawia na starym orzechu, "werbluje" jak szalony, chyba podrywa jakąś dziewczynę:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI u mnie mroźno i na dodatek śnieg zaczął padać.
UsuńZdjęcie Wieprza istotnie z mostu w Guciowie:)
wygląda imponująco :)
OdpowiedzUsuń