Cudowne widoki mgliste - mam podobne ze swojego tarasu :) Nigdy jeszcze nie suszyłam śliwek, natomiast jabłka tak. Może w tym roku spróbuję i ze śliwkami?
Suszę śliwki w sporych ilościach, bo ostatnio zaczęły owocować mi co dwa lata. Susz trzymam zawekowany w dużych słoikach. Suszę też jabłka i gruszki. Trochę pracy z tym jest, ale jaka potem radość w owsiance i innych pysznościach:)
Cudowne widoki mgliste - mam podobne ze swojego tarasu :) Nigdy jeszcze nie suszyłam śliwek, natomiast jabłka tak. Może w tym roku spróbuję i ze śliwkami?
OdpowiedzUsuńSuszę śliwki w sporych ilościach, bo ostatnio zaczęły owocować mi co dwa lata. Susz trzymam zawekowany w dużych słoikach. Suszę też jabłka i gruszki. Trochę pracy z tym jest, ale jaka potem radość w owsiance i innych pysznościach:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam snujące się mgły. I owoce w owsiance i innych pysznościach - również :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam złociście.
W zimne ranki taka gorąca owsianka (u mnie gryczanka) wspaniale człowieka zachęca do działania:)
UsuńPiękne mgły, świetne zdjęcia :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPiękne okolice. Dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń