Zdarzył się cudowny dzień bez komarów. Wiało tak pięknie, że komarki nie miały szans :)
W ten bezkomarowy dzień byłam na jagodach. Sosnowe lasy w te upały pachną bardzo intensywnie żywicą.
Bug też obdarza swoimi dobrami :)
***
Pierwszy ocet wieloowocowy z dodatkiem mięty.
Zaczęłam też kisić ogórki. Trochę za wcześnie, ale kto wie, czy będą dłużej. Możliwe, że zwyczajnie wyschną :(
Rybki, jagody, kiszonki 💚 samo zdrowie! Dobrych dni pełni lata 😙
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJagody... zapach lasu, ach, wzdycham, bo co będę jęczała, że zazdroszczę?! Ryby dostaję od sąsiadów, dzikie, smaczne. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńCzasem sama sobie zazdroszczę :)
UsuńWspaniale, to dobre uczucie, zaliczam je do szczęścia :)
Usuń:)
Usuńohhh ale się zachwyciłam. Ocet wieloowocowy??? co to jest, Ty go przygotowałaś?
OdpowiedzUsuńoo
Tak :)
Usuńmam :D też przygotowałam. Niestey nie sprawdziłam dobrze czereśni. Okazaały się robaczywe. wykorzystać go będę musiała nie do jedzenie niestety... :(
UsuńTo tylko trochę białka w occie :)
Usuń