sobota, 29 czerwca 2019

Natura jest szczodra.

Zdarzył się cudowny dzień bez komarów. Wiało tak pięknie, że komarki nie miały szans :)
 W ten bezkomarowy dzień byłam na jagodach. Sosnowe lasy w te upały pachną bardzo intensywnie żywicą.



Bug też obdarza swoimi dobrami :)


***
Pierwszy ocet wieloowocowy z dodatkiem mięty.


Zaczęłam też kisić ogórki. Trochę za wcześnie, ale kto wie, czy będą dłużej. Możliwe, że zwyczajnie wyschną :(


10 komentarzy:

  1. Rybki, jagody, kiszonki 💚 samo zdrowie! Dobrych dni pełni lata 😙

    OdpowiedzUsuń
  2. Jagody... zapach lasu, ach, wzdycham, bo co będę jęczała, że zazdroszczę?! Ryby dostaję od sąsiadów, dzikie, smaczne. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. ohhh ale się zachwyciłam. Ocet wieloowocowy??? co to jest, Ty go przygotowałaś?
    oo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam :D też przygotowałam. Niestey nie sprawdziłam dobrze czereśni. Okazaały się robaczywe. wykorzystać go będę musiała nie do jedzenie niestety... :(

      Usuń
    2. To tylko trochę białka w occie :)

      Usuń