Rosną mi nowe królicze maleństwa.
Jako że każdemu z nas świat pachnie inaczej, mój aktualnie pachnie fiołkami.
Niedzielna impreza była niezwykle udana. Balowały wszystkie cztery siostry.
(Andrea Kowch)
I dwaj bracia.
(Wlastimil Hofman)
W sumie wszystkie dzieci matki i ojca :):)
Jakie maleństwa☺..A fiolki też mi rozkwitły ☺ Imprezka i u mnie będzie bo w niedziele moja córcia kończy 23 latka ☺☺☺
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Twojej córki:)
UsuńCztery siostry :-) Króliczki cudne. Ale nie wiem, chyba bym nie mogła hodować. Zaprzyjaźniam się i potem...cóż. Nie.
OdpowiedzUsuńNależy się nie zaprzyjaźniać:). Karmić i podziwiać :)
UsuńJuż są fiołki??? Króliczątka cudne, niech się dobrze chowają i nie chorują.
OdpowiedzUsuńSą już całe połacie fiołków. Można wąchać, jeść i podziwiać.
UsuńDzięki :). Jak na razie króliczątka i kurczątka mają się dobrze.
jeszcze nie zerknęłam na opisy obrazu...
OdpowiedzUsuńdużo wszystkiego, sporo się dzieje. Za oknem też jakieś zwirze po polu lata...
Obraz warty podziwiania :)
Usuńno pięknie, ale mam zaległości... fajne siostry :) i króle :) ekstra
OdpowiedzUsuńSiostry są fajnie różniste, ale bracia to fundament :)
UsuńBracia też, jasne, jakos mi umknęli :P
UsuńBo szybcy są :):)
Usuń