Po deszczu jest pogoda :)
***
Czerwcowe czytanie.
Po raz kolejny Dick i jego Człowiek z Wysokiego Zamku. Czytanie inspirowane oglądanym filmem.
Trochę wierszy takich i owakich :)
Dobrze, że dni czerwcowe są takie długie i mogę (ledwo) pogodzić pracę w ogrodzie z robieniem przetworów, czytaniem i oglądaniem MŚ w piłce nożnej. Wprawdzie Polacy dzisiaj przegrali, ale przecież świat nie kończy ani nie zaczyna na Polsce.
Jak widzę to pracy sporo, ale jak czysto....podziwiam....
OdpowiedzUsuńOgród jest istotnie duży i pracy w nim sporo. Wieczorami bywam tak bardzo zmęczona, że jem byle co i padam ze zmęczenia, lecz nic to w porównaniu z satysfakcją, jaką daje ten trud. To prawie jak nic nierobienie :)
UsuńU mnie czytanie tego i owego trochę wymuszone podróżowaniem z miejsca na miejsce. Piękne ogrodowe ujęcia :) miej dobry czas.
OdpowiedzUsuńMam dobry czas :)
Usuń