No właśnie mój przyjechał do domu, bo wynajmuje dom z lekarzem pracującym na izbie przyjęć, który poradził mu, żeby w porę wyjechał. I tak syn z siłownią wylądował u nas. Też pracuje zdalnie, z siłownią, mam wrażenie, też się spotyka zdalnie :P
Może też podesłać Ci super przepis na super danie:) Mój dzwoni i poucza mnie niczym sam Szumowski:) Słucham i słucham, bo wiem, że to jego sposób na zmniejszenie własnych lęków. Totalna bezradność.
Derenia szkoda. Dzięki za dzikie kadry i dobre psie oczy 😍
OdpowiedzUsuńSiłownia, powiadasz? 😃 Jakie czasy, taki MultiSPort 😉
:)
UsuńU mnie syn rozstawił siłownię w jadalni, z tego powodu z jedzeniem wędruję do biurka, takie czasy, kiedy miejsca brakuje.
OdpowiedzUsuńMój zabrał swoją do Lublina. Na razie pracuje zdalnie. W zakładzie przyjęli mądrą strategię
Usuńprzetrwania.
No właśnie mój przyjechał do domu, bo wynajmuje dom z lekarzem pracującym na izbie przyjęć, który poradził mu, żeby w porę wyjechał. I tak syn z siłownią wylądował u nas. Też pracuje zdalnie, z siłownią, mam wrażenie, też się spotyka zdalnie :P
UsuńSzkoda, że nie możemy ich nakarmić tak bardziej zdalnie :):)
UsuńSyn na szczeście mówi od dwóch tygodni, że coś nam ugotuje, ale wciaż nie ma czasu, hehe on pewnie właśnie nam gotuje zdalnie :P
UsuńMoże też podesłać Ci super przepis na super danie:)
UsuńMój dzwoni i poucza mnie niczym sam Szumowski:) Słucham i słucham, bo wiem, że to jego sposób na zmniejszenie własnych lęków.
Totalna bezradność.
Tak, to jest to :)
Usuń