Odwieźliśmy dzisiaj córkę na lotnisko, a sami spędziliśmy kilka godzin nad rzeką. Dziecko obecnie siedzi w pociągu (gdzieś między Oslo a Kristiansand) i czeka na usunięcie szkód wyrządzonych przez wichurę. Naprawienie zerwanej sieci trakcyjnej potrwa dosyć długo. Współczuję bardzo, ale jak wiadomo, bez przygody nie ma nic :)
Ja siedzę przed monitorem i popijam herbatkę z macierzanki i mięty. Chyba mam fajniej :)
Ostatnie macierzankowe zbiory tego lata.
Odrobina szczawiu na barszczyk.
Nadbużańskie pola uprawne.
W Korei i Japonii ludzie specjalnie jeżdżą podziwiać kwitnące pola gryki.
W Korei kwiaty gryki przypominają o pierwszej miłości. Rozsławiła je powieści "Kiedy kwiat gryki jest bliski zaklęcia" Lee Hyo-seoka
Tak wygląda surowa i nieoczyszczona gryka.
Ptaszki :)
Macierzanka 😍 i gryka 🤩😍
OdpowiedzUsuńMnie też chyba czeka tęsknota za dzieckiem wyjechanym, syn ma taki plan, za jakiś czas. Kierunek pociągu Twojej bardzo mnie ciekawi, ale niech już zmierza.
Miejsce docelowe - Kristiansand.
UsuńPodróże zawsze kształcą. Niech planuje :)
Też lubię kwiaty gryki :) A córci niech się wiedzie... Herbata - wygląda świetnie. Widoki, no wiesz :*
OdpowiedzUsuńJa lubię grykę w jej wszelakich formach:). Herbatka istotnie jest piękna i bardzo aromatyczna, a widokami zachwycajmy się, póki są...
Usuń