Okolice Uchańki.
Zielony wygrywa na Roztoczu:)
Pomiędzy Kraśniczynem a Skierbieszowem.
A na ogród spadł grad. Na szczęście nie jakiś ogromny jak w niektórych stronach gdzie z upraw zostały tylko wspomnienia. Widziałam hektary kukurydzy, z której zostały smutne resztki łodyg z pociętymi na niteczki liśćmi i zniszczone plantacje ziemniaków. Natura jest nieubłagana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz