poniedziałek, 25 kwietnia 2022

Niedzielne nicnierobienie.

 I tak spędziłam kilka godzin w towarzystwie przyrody i własnych myśli.











Całkiem trudne jest tutaj zejście do nurtu Tanwi.

Wejście z powrotem na ten wysoki brzeg też do łatwych nie należało. Dobrze, że nie padało:)


Po nożu mnie poznacie:)


Włóczęga nie wpędza siebie

w szaleństwo czy inny

nadmiar pytań -

w nurt wody

wkłada rękę.

Wie, że nie można wiedzieć,

pieścić się

z pępkiem nurtu

można tylko ...

------------------

Świat od gówien

aż po gwiazdy.

                                                          Tadeas Biron


6 komentarzy:

  1. Przyroda jest bardzo oczyszczająca dla własnych myśli.. :)
    Pięknie, no po prostu pięknie !! I ta meandrująca Tanew..!!??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tanew istotnie jest urokliwa, ale i miejscami trudno dostępna.

      Usuń
  2. Wpadnij do mnie.
    Nie mam czasu.
    To co robisz całymi dniami?
    Nic nie robię i to mi zajmuje cały czas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bym tak chętnie spędziła. Piękne widoki, zdjęcia. Dziękuję. "nadmiar pytań –
    w nurt wody
    wkłada rękę." tak się wspaniale ostudzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ten świat " od gówien
      aż po gwiazdy." potrafi bardzo zniechęcić.

      Usuń