W kuchni pachnie zupą dyniową z cynamonem, a w ogrodzie śnieg przyprószył kwitnącą do tej pory chryzantemę. Wczoraj zerwałam dwie ostatnie róże. Dzieci wyjeżdżają i wracają i znowu jadą. Jedno płaci, aby obejrzeć biedę, drugie po raz kolejny ogląda zamożny świat Norwegów. Świat na krawędzi... Codzienność wypełniam pracą, a wolny czas włóczęgą nad Bugiem. Tylko że obecnie coraz częściej, idąc wzdłuż rzeki, myślę o tym, że Rosja gromadzi coraz większe ilości wojska na granicy z Ukrainą i lada chwila kraj ten może stać się kolejnym poligonem dla mocarstw i koncernów zbrojeniowych. Ludzkie życie i cierpienie jest dla nich mniej istotne niż pył na butach. Tak na wszelki wypadek Rządowe Centru Bezpieczeństwa radzi nam zakup świeczek i to jest dobry pomysł. Tak więc Polacy kupujmy świeczki, bo nie znamy dnia ni godziny, a świeczki oświetlą nam ciemność i ciemnotę panującą w naszej ojczyźnie. Bać się czy nie bać o to jest pytanie...
pozdrawiam, musze o świeczkach pomyśleć.. mam znajomą w używanych z Niemiec, mówiła że ma masę świeczek, musi je palić.... Poproszę niech za 20 dychy mi coś tam przygotuje. drugi raz ten sam temat w ciągu kilku dni, może być coś na rzeczy.
OdpowiedzUsuńWcześniej czy później znajdzie się okazja do zapalenia owych świeczek:)
UsuńŚwieczki popieram w całej rozciągłości, można też zaopatrzyć się w naftę do lamp, mam dwie i czasem palę je, ale na zewnątrz ;), płomień ładny, zapach niekoniecznie, choć ta współczesna nafta jest jak perfumy w porównaniu do tej sprzed 20-30 lat.
OdpowiedzUsuńA niedźwiedź jak to niedźwiedź, musi mruczeć, żeby o nim nie zapomniano, jednak na otwartym konflikcie nikomu nie zależy, ale podgryzać to i owszem.
Śnieżna zima piękna, ale nie dla mnie, nie mogę dojść do siebie po chorobie, więc tylko przez szybę. Pozdrawiam.
Wracaj szybko do zdrowia, bo zima dopiero nadchodzi:)
UsuńJa tam kocham świeczki od zawsze bo ogień to żywioł Strzelców. I odwracam głowę od wschodu z bezsilności
OdpowiedzUsuńNiedawno (24.11) przyszedł na ten brzydki świat Strzelec i w mojej rodzinie. Mam nowego ciotecznego wnuka:) Może wyrośnie z niego dzielny strażak?
UsuńPiękne zdjęcia, ale mutno mi, u nas też zapowiadają regularne, rotacyjne wyłączenia, po godzinie, tu tam siam. Pierwsze wyłączenia za nami.
OdpowiedzUsuńJakieś takie dziadowski czasy nastały. Człowiek nawet się nie spodziewa, z której strony mu przywalą.
Usuńtakie współczesne lta trzydzieste... Oglądałam Harrego Potera i natrętne myśli mnie dopadly... analogie, pisiorskie zagrania, czarnkowe metody itd.
Usuń