środa, 20 listopada 2019

Czekając na zimę.

Kilka dni temu Norwegia wyglądała niesamowicie pięknie.
Zapewne duża jej część wygląda nadal tak bardzo bajkowo :)





Małe, a cieszy :)
(mleko i mąka)
(zdjęcia od córki)

A u nas wiosenna jesień:)


Zielenina nadal z ogrodu :)
Sałata, koperek, pietrucha, rukola, szczypior i  ogórecznik. Lepiej już być nie może:)



8 komentarzy:

  1. Och północ... Piękne zdjęcia, może pamiętasz, że zimę kocham jedynie na zdjęciach i doceniam, ogromnie. Brak zimy w Polsce niesie suszę, tak to już jest, niestety. Wiosenną jesienią mnie rozbroiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No na zdjęciach zawsze zima jest najpiękniejsza i czasem przez okno, kiedy dłonie grzeje kubek dobrej herbaty:)
    W tym roku należy w Polsce wytęsknić duże ilości śniegu:) Z jednej strony bardzo nie lubię tego babrania się w błocie pośniegowym, a z drugiej strony wolę się już babrać niż wyschnąć jak ta żaba z wierszyka:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za piękną zimę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz moc. Morele były piękne w tym roku, a też im kciukowałaś :)

      Usuń
    2. To Zima niech się odpowiednio wykaże i będę mogła wreszcie mówić, że jestem czarownicą :P

      Usuń
  4. Śniegu, by potem z niego woda, oj tak. Na razie dobrze mi, że jesień, że słota, że wiatry i wieczory. Spokój niech niosą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj już jest pogoda pod zdechłym psem. Palę w piecu od rana, bo jakieś bóle po kościach wędrują:)

      Usuń