Nigdy jeszcze, za mojej pamięci i pamięci mojej teściowej (91 lat), żniwa na wschodzie nie zakończyły się w lipcu. Dziwnie mi z tym. Większość pól już zaorana i po tych pooranych hektarach spacerują stare bociany, bo młode już poleciały. Chłodnymi wieczorami i rankami coraz głośniej krzyczą żurawie i trudno mi nie czuć jesiennego smutku. Ogólnie jest byle jak.
To prawda. Jakoś trudno pogodzić się z tym że idzie wczesna jesień...
OdpowiedzUsuńStokrotka
Może ta jesień będzie piękna i długa:)
UsuńNigdy nawłoć nie kwitła tak szybko, nie czuło się jeszcze jesieni na początku sierpnia... A bociany już zbierają się w sejmiki... :(
OdpowiedzUsuńOby tylko z wiosną znowu do nas zawitały.
UsuńZ drugiej strony: jest ciepło i pięknie... Może będzie tak długo?
UsuńZ wiosną zawitają bociany, żurawie, jerzyki i inne cudności.
Niestety jest też bardzo sucho. Rolnicy sieją rzepaki i zboża ozime w ziemię tak wysuszoną jak popiół.
UsuńI nigdy za mojej 77 letniej nie czuło się tak jesieni w połowie sierpnia. Na polach pustki, tylko jeszcze suche nacie kartofli i buraków.
OdpowiedzUsuńDodatkowo susza w lasach i na polach.
UsuńM
A mnie to nie przeszkadza. Jest pięknie. Tylko za gorąco, ale ja nie lubię upałów od zawsze. Zmiany są tak wplecione w życie na planecie naszej, że są normą. Smutek w przyrodzie nie istnieje. Smutek w tobie dlaczegoś jest....
OdpowiedzUsuńNo tak jest pięknie, tylko że za gorąco:)
Usuńmyślę jednak, że smutek jest obecny i w przyrodzie, a przynajmniej mój pies bywa smutny. Wprawdzie to człowiek dał własne nazwy\słowa, bo nadal natura jest dla nas nieodgadniona. Ja swoim smutkiem mogę obdzielić parę osób, bo ponoć i bez niego jest w życiu nie za dobrze.
M
U nas bociany jeszcze są, ale z pól , w dużej mierze zebrano już zboża, co jest bardzo nietypowe jak na północ . "A mnie jest szkoda lata" i tyle, bo od zawsze kocham go najbardziej :)
OdpowiedzUsuńZapewne dobre lato nie jest złe:)
UsuńOdkąd mieszkam w Irlandii sierpień stał się dla mnie początkiem jesieni. Ale to piękny czas, tylko inny niż lato. Pora na czytanie dziwnych książek, ostatnie wieczorne spacery i robienie zapasów kawy :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie bardzo te "dziwne książki" :). Może jakiś tytuł... , a zapasy kawy należy mieć zawsze bez względu na porę roku :)
UsuńM
Ja lubię jesień i sierpień to już dla mnie taki przedsmak, chłodne noce i poranki... Mieszkam nad morzem, więc i pogoda rzadko kiedy jest upalna, z jednej strony to dobrze,z drugiej czasem brakuje takiego "prawdziwego" lata. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie wakacje planuj w gorących stronach :)
UsuńM
Zgadzam się, ogólnie jest byle jak. Nie podobają mi się jesienne tony w połowie sierpnia.
OdpowiedzUsuńJak i mnie.
UsuńNa razie jest upalnie, w ubiegłym roku cały wrzesień był gorący...
OdpowiedzUsuńOby tylko był bardziej deszczowy, bo sucho w lasach okropnie.
UsuńW tym roku sierpień zaskoczył mnie przyjemnie i upalnie, poprzednie sierpnie były zimne i deszczowe. Wyrosła nam 3 metrowa malwa w ogrodzie, to jest dopiero anomalia :P wciąż kwitnie groszek ozdobny i owocują maliny. Mnóstwo pszczół i jeszcze więcej much. Śpię przy otwartych oknach i jeszcze nie włączyłam pieca gazowego, czyli pogoda żyje własnym rytmem. Ale moje samopoczucie jest podobe do Twojego, ech. Uściski M.
OdpowiedzUsuńZapewne sierpień się ucieszył, że ktoś ma o nim dobre słowo:) Może ta malwa miała wielką ochotę pozaglądać w różne zakamarki waszego ogrodu. Z malwami nigdy nie wiadomo co im do głowy strzeli:)
UsuńA samopoczucie... cóż może trzeba nam w wielkiej samotności siąść na kamieniu i popłakać. Kto tam nas wie.
M
Od tego wszystkiego, to mam aż gorycz w ustach. Zdecydowanie widza nie jest przyjaciółką starości, tzn nie czuję się stara, ale chodzi mi o upływające lata. Byłabym całkiem znośna, gdybym widziała i wiedziała mniej. Malwa dalej pnie się w górę, jestem zdumiona, co jest w tych deszczach i w ziemi? My niczym, oprócz gnojówki z pokrzywy, nie podawaliśmy ogrodu.
UsuńWiedza, której nie można wykorzystać do zmian, prowadzi do frustracji i zniechęcenia.
UsuńM
Zdecydowanie!
Usuńu nas skoszone... ale na Gochach to biedne zbiory, nie mamy tu urodzajnych terenów
OdpowiedzUsuńU nas jest różnie. Ubogie tereny porastają w większości lasy.
UsuńM
u mnie dziwnie. Dziś zabralismy wnuka na wypad wakacyjny i... trzy razy siedmiolatek zwracał uwagę_ "Babcia dlaczego te trawy takie ciemne, za 15 minut: dlaczego te trawy takie smutne. Baaabcia te trawy ciemne rosną... Przeszły mnie dreszcze. Komentarze u Ciebie wpisują się w klimat i kilka odpowiedzi z dziś 25.08. Blogi jakąś moc mają
UsuńJaki spostrzegawczy malec:)
UsuńJa wiem, że przypisujemy ludzkie emocje przyrodzie, ale i wiatr i nawet słońce bywa smutne tak jak to dzisiejsze.
M