niedziela, 16 sierpnia 2020

Pora świtania.









"stanąłem i patrzyłem na wschód, i mówię, że oczy o tej godzinie są po to, żeby patrzeć na słońce wstające. Bo to jest prawdziwa największa sława i jeszcze raz mówię, że ludzie o tej godzinie powinni wszyscy na progi swoich domów wychodzić, bo niewiele jest nam dane, niewiele jest nam dane. I przecież wiemy, wiemy, tę jedną rzecz najsławniejszą, że przecież kiedyś, gdzieś tam, kiedyś, gdzieś tam przecież, gdzieś tam umrzemy, zginiemy, w. ziemię nas zakopią, w piach, ciemności nas pokryją. 
Wieczne ciemności nas pokryją i nigdy już światło nas nie dotknie, nigdy już więcej nie odbije się w naszych oczach blask. Dlatego, przez tę pamięć, mówię, ludzie w porze świtania powinni na progi swoich domów wychodzić i przywitać dzień wstający, słońce wschodzące nad półkulą."
E. Stachura


10 komentarzy:

  1. Oj tam, bez dramatów Panie Stachura ;) Ja skowronek jestem, więc kocham poranne słońce. Chodzę z moją psicą o 5.30 n spacer. Jak widzę, ty ze swoim czworonogiem też. Chłopczyk czy dziewczynka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wtorek jest 6 letnią suką i nie na spacer idziemy, bo całe 80 arów jest jego królestwem, tylko do pracy.

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak ‼ tego lata wiele takich wschodów moje oczy widziały, cud podnoszenia powiek świata ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Przebyłem noc własnie" i słońce nas wita a komary jeszcze śpią ;)

      Usuń
  4. piękny masz widok. U mnie wschód pomiedzy dwoma dachami domów wyłania się :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam od czasu do czasu pójść/pojechać w miejsce bardziej przyjazne wschodom.

      Usuń
  5. ...i koper także może być fotogeniczny. Pora porannych mgieł i rosy nadeszła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Żeby jednak światło zawsze nas dotykało... ucałowania :* kopry jak malowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego ranka długo stałam w ogrodzie i podziwiałam te zwyczajne kopry:). Natura jest ze wszech miar niesamowicie dla nas szczodra.

      Usuń