Klon jesionolistny.
Nasza najstarsza czereśnia, czyli mój widok z okna kuchennego:)
Piękne kwitnienie, tylko pszczół niewiele:(
Wiosenne jedzonko:)
Trudne życie pomidora.
Pierzynka do snu:)
Niedzielne śniadanie:)
Te bratkowe kwiatki ułamały się przy przesadzaniu sadzonek. Nie jestem, aż takim bezlitosnym stworzeniem jak niektórzy sobie wyobrażają:)
Piękny widok z okna. Ależ u Ciebie wiosennie. Już w pełni sezon ogrodowy rozpoczęty
OdpowiedzUsuń:)
UsuńStraszna susza, u nas też bezdeszcz ciągle. Smacznego 😀
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńIlość wiader wody, którą codziennie zanoszę na ogród, jest już niepoliczalna.
Ależ u Ciebie życie się przebija. Nie pamiętam, czy pokazywałam Ci już moją ulubioną Chinkę, tak mi się skojarzły Twoje płatki bratkowe dzisiaj
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Mv7RT3xR0bI jej permakulturalne gospodarstwo
Dziękuję Ci bardzo. Z przyjemnością pooglądałam, ale tych magnolii tak łamanych brutalnie bardzo mi żal.
OdpowiedzUsuńGdzeiś czytałam, ze umiejętnie złamana magnolia w kolejnym roku wypuszcza ze złamanego ramienia trzy gałązki, trochę czytałam o tej dziewczynie, ma dużą wiedzę... nie chcę jej oczywiście gloryfikować, ale po śmierci rodziców, wróciła na wieś z dużego miasta, gdzie miała już swoje ułożone życie, po studiach i zajęła się babcią i gospodarką. Wszystko co robi wydaje się jednak przemyślane. Jak mam kiepski nastrój to sobie oglądam jej kanał.
UsuńMoże i ja powinnam złamać jakąś gałązkę swojej magnolii. U mnie rosną bardzo słabo, bo ziemia jest dla nich bardzo niekorzystna. Dominuje podłoże wapienno-kredowe o odczynie bardzo zasadowym i wyhodowanie najmniejszej nawet magnolii, azali czy różanecznika cieszy bardzo.
UsuńPooglądałam kilka z filmików o niej i nawet wykorzystam sobie niektóre jej pomysły:)
pewnie ma znaczenie, kiedy się te gałazki przycina, ale ja się na tym nie znam :) cieszś się, że Ci 'wpadła w oko' :)
UsuńNie będę ryzykować ze swoimi marnotami:)
Usuń:) i dobrze, serce by mi pękło, gdy coś poszło nie tak.
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń