Po raz pierwszy w kurniku ulepiły sobie gniazdo jaskółki dymówki. To piękny i coraz rzadszy ptak. Mam nadzieję, że zdarzenie to będzie dobrą wróżbą dla naszego syna:)
Kurkami obrodziło pod koniec czerwca po kilku deszczowych dniach. Teraz znowu lasy i pola są bardzo suche. Jeszcze nigdy nie mieliśmy takiego urodzaju. Grzyby zbierał mój mąż, który z wędkarza przeistacza się w grzybiarza a czasem jeszcze w zbieracza jagód:) oczywiście, wtedy gdy Bug rozlany albo wyschnięty.
"Idzie jeż, idzie jeż, może ciebie może pokłuć też" Jeży w sadzie i ogrodzie jest sporo, brakuje za to ropuch, a bardzo szkoda, bo to największy wróg mrówek. Za sucho dla nich. Mrówek za to jest koszmarna ilość.
Uwielbiam kurki grzybki i jajka od wiejskich kurek:-)
OdpowiedzUsuńChoroby domowych zwierzaków to problem całej rodziny, a najgorsza bywa bezsilność.
Ostatnio przygnębiają mnie rozjechane jeże na drogach, zbyt wiele ich...
Wiewiórki to ozdoba naszego miejskiego parku i symbol miasta.
jotka
Ja dodatkowo bardzo stresuję się chorobami swoich roślin:)
UsuńWiewiórek nie da się nie lubić. Inowrocław słynie z sympatycznych zwierzaków:), a nasze powiatowe miasteczko słynie z niedźwiadków:)
M
Dzieje się. Oby Loki wyzdrowiał, zagoił się, no i wszystko ułożyło się najlpeiej w życiu i w ogóle. Kurki, jeż i wielki zwierz, życie w pełni.
OdpowiedzUsuńZ kotem jest już w porządku, a życie jak to życie toczy się dalej i zadziwia nieustannie:)
UsuńTak chyba już będzie, trzymaj się kochana.
Usuń