niedziela, 21 lipca 2019

Morele rządzą :)

 Kwietniowe szaleństwo.


Lipcowe zbiory.


Janginizacja, czyli konfitura bez cukru, ale z dodatkiem kwiatu lawendy.


Na zimną zimę, a obok nastaw octu z jabłek i moreli.


 Wyskrobane resztki na kolację :)


 Jeszcze nalewka i wino morelowe nastawione przez synową :)


4 komentarze:

  1. Bardzo lubię morele, piękne na każdym etapie. Robiłaś już bez cukru (z odrobiną soli)? Bez problemu się przechowują? I mnie rządzi pektyna jabłkowa ale z cukrem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dawna tak robię większość przetworów. Dłużej je jedynie pasteryzuję, bo 35 minut.

      Usuń
  2. o rany, pozytywnie zazdroszczę... nie inaczej :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pomiętosisz, że w czasie kwitnienia dobrze im życzyłaś? Masz moc :)

      Usuń