"Jeśli lekkomyślnie zdecydowałeś się wykąpać swego kota, zmień zamiar i nie czyń tego. Jeśli jednak trwasz uparcie w swym postanowieniu, weź mydło kąpielowe, do balii nalej wody starannie doprowadzonej do temperatury ciała kota, naszykuj ręcznik lub dwa, jodynę, nici chirurgiczne, gazę – nie od rzeczy też byłaby butelka brandy – i parę rękawic ochronnych. Możesz także zawiadomić najbliższego krewnego, jeśli naprawdę jesteś przewidujący." - Eric Gurney (kanadyjsko-amerykański rysownik i ilustrator)
To jednak nie o naszym koteczku:)
He, he słodki jest :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu aktor urodzony:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Słodzinka, piękność! Mojej mamy kot uwielbia wodę i kąpiele :) czyli ta historyjka również nie jest o kocie mojej mamy.
OdpowiedzUsuń