sobota, 11 listopada 2017

Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł ...


"Wszystko, co patriotyzmu i historycznego dotyczy uczucia, tak wielkie jest i wielmożne w narodzie tym, iż zaiste że kapelusz zdejmam przed ulicznikiem warszawskim - ale - ale wszystko to, czego nie od patriotyzmu, czego nie od narodowego, ale czego od społecznego uczucia wymaga się, to jest tak początkujące, małe i prawie nikczemne, że strach wspominać o tym ! [...]
Jesteśmy żadnym społeczeństwem.
Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym.
Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym chrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród.
Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest !
Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem..."
Cyprian Norwid
List do Michaliny Dziekońskiej z 14 listopada 1862 roku


5 komentarzy:

  1. W punkt. I nic się nie zmieniło na przestrzeni dziejów. Jak to boli...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się i podpisuję pod Lutrą... :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! Jesteśmy niereformowalni, zdaje się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Żeby Polaka zrozumieć i rozgryźć ,to upłynie 1000 lat a może i więcej..

    OdpowiedzUsuń
  5. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń