Widok z okna i sianokosy.

  Sianokosy

 Deszczu padaj tam, gdzie proszą, a nie tam, gdzie koszą :). 

Jak na razie pogoda jest piękna i trawa szybko podsycha. Będzie sianko dla królików :)

Zapach

"Wszystko wam oddam tylko nie te trawy 

Łąk pokoszonych i cień pod modrzewiem. 

Szuwarem pachną zamulone stawy 

I coś gadają. Co takiego? Nie wiem. "

Kazimierz Wierzyński

Między deszczami.

Piosenka do lepienia pierogów:)

i całej reszty kuchennej pracy :)

Między wiatrami, deszczami, burzami z gradem i chmurami.

Dla córki w wielkim świecie :)

Jest pięknie.

Pada i pada, rośnie i rośnie. Wszystko w koło na zielono :)

Dzień za krótki, sił za mało.

W tym roku ziele wygrywa. Nie ogarniam. Ból biodra sprawił, że praca stała się bolesna, ale ponoć cierpienie uszlachetnia. Jesienią będę więc bardzo szlachetna :)

dodatek :)

Idąc własnymi śladami.

W słońcu, w deszczu, w mgle i w chmurach.

  

Jest taki kraj ...

A ja jestem za :)

Kwitnienie.

Patrzę i patrzę                             

               patrzenie jest sposobem istnienia; bywa, że

  stajemy się parą wędrujących oczu

                            wędrujących tam, dokąd zaprowadzi nas spojrzenie.

                      Denise Levertow (przeł. Julia Hartwig)