niedziela, 14 stycznia 2018

Zimowo.


Jeszcze słucham pięknych świątecznych melodii, choć już dzisiaj rozmontowałam bożonarodzeniową szopkę. Choinka będzie nas cieszyć swoim widokiem aż do drugiego lutego. Ozdoby na oknach, świąteczne świeczki i  światełka też będą jeszcze długo mrugać. Tak mała rodzinna tradycja:) Jeszcze świąteczne szynki nie zjedzone, jeszcze nie wszystkie prezenty przeczytane. Jeszcze wieczory długie i dużo zimowych Rzeczy jest do zrobienia.
(Jean-Baptiste Monge)
A za oknem nieśpiesznie pada śnieg i mrozi coraz mocniej. Dzieci z "nudów" malują sobie włosy:):)
Atramentowe włosy mojej córki:)

1 komentarz:

  1. Jesli włosy to dobrze...
    u nas przychodzą ze szkoły z wymalowanymi dłońmi. Ale to racja, pewnie się nudzą...
    :)

    OdpowiedzUsuń