Bug tak szeroko rozlany, czy to jego naturalne koryto czy tak po zimie? U nas tez czosnek już rośnie, ale niedźwiedzi:-) a podobny do Twojego rośnie na łąkach, ale jeszcze zieleń nie ruszyła. Pozdrawiam serdecznie.
Tak powinien wyglądać Bug zawsze na wiosnę, ale ostatnimi laty rzeka nie wychodziła z koryta. W tym roku do koryta rzeka wróci zapewne w czerwcu, a w starorzeczach powinna woda pozostać znacznie dłużej (nawet do wiosny). Tak bywało przez lata. Oczywiście piszę tu o rzece w moich okolicach, gdzie pozostawiono jeszcze wszystkie obszary zalewowe niezagospodarowane.
Bug tak szeroko rozlany, czy to jego naturalne koryto czy tak po zimie? U nas tez czosnek już rośnie, ale niedźwiedzi:-) a podobny do Twojego rośnie na łąkach, ale jeszcze zieleń nie ruszyła. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak powinien wyglądać Bug zawsze na wiosnę, ale ostatnimi laty rzeka nie wychodziła z koryta. W tym roku do koryta rzeka wróci zapewne w czerwcu, a w starorzeczach powinna woda pozostać znacznie dłużej (nawet do wiosny). Tak bywało przez lata. Oczywiście piszę tu o rzece w moich okolicach, gdzie pozostawiono jeszcze wszystkie obszary zalewowe niezagospodarowane.
UsuńPięknie widzisz aparatem, takie widoki wywalają mnie z domu natychmiast. Buty, kurtka, kaptur, aparat i wiśta wio, pędzę przed siebie.
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo wędrówka i urok natury są zawsze niepowtarzalne:)
UsuńPiękny - dziękuję za ten oddech.
OdpowiedzUsuńI wiesz, mnie Bug nie nudzi, tak go pokazujesz, że chce się wracać :*
UsuńTo taka rzeka zachwytów:)
UsuńRozległość. Bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńI ja:)
Usuńteż bylismy zajrzeć nad Brdę, ale zimnota była taka, że z auta nie wysiadałam...
OdpowiedzUsuńTo już kwestia ubrania:)
Usuń