poniedziałek, 25 marca 2019

Rosną, pachną i balują.

Rosną mi nowe królicze maleństwa.


Jako że każdemu z nas świat pachnie inaczej, mój aktualnie pachnie fiołkami.


Niedzielna impreza była niezwykle udana. Balowały wszystkie cztery siostry.

(Andrea Kowch) 

I dwaj bracia.

(Wlastimil Hofman)

W sumie wszystkie dzieci matki i ojca :):)

12 komentarzy:

  1. Jakie maleństwa☺..A fiolki też mi rozkwitły ☺ Imprezka i u mnie będzie bo w niedziele moja córcia kończy 23 latka ☺☺☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Cztery siostry :-) Króliczki cudne. Ale nie wiem, chyba bym nie mogła hodować. Zaprzyjaźniam się i potem...cóż. Nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Należy się nie zaprzyjaźniać:). Karmić i podziwiać :)

      Usuń
  3. Już są fiołki??? Króliczątka cudne, niech się dobrze chowają i nie chorują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są już całe połacie fiołków. Można wąchać, jeść i podziwiać.
      Dzięki :). Jak na razie króliczątka i kurczątka mają się dobrze.

      Usuń
  4. jeszcze nie zerknęłam na opisy obrazu...
    dużo wszystkiego, sporo się dzieje. Za oknem też jakieś zwirze po polu lata...

    OdpowiedzUsuń
  5. no pięknie, ale mam zaległości... fajne siostry :) i króle :) ekstra

    OdpowiedzUsuń