niedziela, 16 grudnia 2018

Choinka 2018 z dzwoneczkami :)



Wczoraj wycięta z własnego "lasu", a dzisiaj już zatargana na pokoje. Pachnie i cieszy ogromnie :)


Takie ubranko ze starych zasłon jej uszyłam. W nim oprawienie kujucha i przeniesienie poszło szybciutko.

Za oknem ciągle sypie śniegiem, ale to jeszcze o niczym nie świadczy, bo nic bardziej zmiennego niż pogoda.

4 komentarze:

  1. no proszę, choinka w sukience, to mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stała pod śniegiem panna zielona? 😊
    Czekam na zdjęcia już ubranej 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzwoneczki :-) Filuterne! Ja też czekam na ubraną, bo okno było śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z ostatecznym ustawianiem i ubieraniem czekamy na córkę :)
    Nasze choinki są nieprzyzwoicie kolorowe, bo wszak nie można pominąć żadnej ozdoby :)

    OdpowiedzUsuń