wtorek, 6 czerwca 2023

Bociany z Woli Uhruskiej.

 

 Mamy urodzaj na bociany. W tym gnieździe jest ich 5.
Zapewne ma to związek ze sporym rozlaniem rzeki i choć obecnie wróciła ona do koryta to jednak na terenach po zalewowych pokarmu w bród. W bród też jest komarów, meszek, muszek i ślepaków. W trakcie robienia tych zdjęć zostałam dotkliwie pogryziona:(  Obecnie w dolinie Bugu i na bagnach jest istny raj dla wszelkiego rodzaju ptactwa. Szkoda tylko, że woda opada niezmiernie szybko i susza hydrologiczna tuż, tuż...






Można policzyć po powiększeniu zdjęcia.

Odrobina łąki.


I rzeki:)
Ta tęcza i deszcz jest po stronie Ukrainy.





I przyjaciel z krzaków dzikiego bzu, który wiernie mi towarzyszy w pracach nie zważając na dotkliwy chwilami upał.





8 komentarzy:

  1. Jak miło popatrzeć na małe boćki :)))) Wszystkiego dobrego życzę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. I wszystkie w gnieździe, znaczy super zdrowe okazy. Piękne 🤩

    OdpowiedzUsuń
  3. Też zauważyłam, że bocianów urodzaj w gnieździe. Było bardzo sucho, od nocy leje, ziemia pije wodę, aż syczy. Na łące kwitnie na różowo chyba smółka, na Pogórzu takiej nie ma, ona lubi piasek. Leniwe popołudnie, na obiad kartofle młode z kefirem, pychota, koperku nie żałowałam 😄pozdrawiam Maria z PP.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwitnie smółka:), a deszcz u nas dopiero wczoraj wieczorem padał.
      Na młode jeszcze muszę poczekać, ale koperku mam sporo:)
      M

      Usuń
  4. Boćki, psi przyjaciel, czarny bez, same przyjemności, nie tylko dla oka :) no i tęcza.

    OdpowiedzUsuń