sobota, 2 lipca 2022

"Ech, zginiemy tu ze szczętem, gdy nie spadnie z nieba deszcz!"

 Deszcz tylko z konewki. We wschodniej Polsce susza. Opady oglądam tylko w internecie. Interia ma tak optymistyczną pogodę, że  ho, ho. Poniżej  wysychające pole sąsiada obsiane późną wiosną.

A to nasza dzika łąka w sadzie. Radzi sobie tylko lucerna, której system korzeniowy umożliwia pobieranie wody z głębszej w warstwy gleby.


Tak więc w Karzełkowie znowu wielka susza.:)

"Wyschły strugi i ruczaje,

Leśne dzwonki okrył kurz,

Trawy łan się sianem staje

I poziomki więdną już.

- Susza, susza, susza zła!

Powiem krótko  - biada nam!"




2 komentarze:

  1. Oj, to posyłam więcej tego deszczu, mam nadzieję, że chmury deszczowe przybędą na czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popadał najmocniej od zimy i ogród jest uratowany:) Może tak raz w tygodniu posyłaj trochę tych deszczowy chmur na moje krańce wschodnie, a ja w zamian pomylę o słonecznych chwilach dla Ciebie:)

      Usuń