niedziela, 8 listopada 2020

Listopadowy Bug.

 W poszukiwaniu ciszy, czyli wyprawa matki, ojca i syna:)

Starorzecze.










Świadectwo istnienia wielkiego świata.










Jak widać bobry lubią rzepkę:)




"Chmielna bezsenność,

sen na bezmiłość"

Ostatnie jedzonko:)




7 komentarzy:

  1. świat jeszcze istnieje.... ale dziwnie jest :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ tam musi pachnieć powietrze ‼ Bezczłowiek najlepszy dla przyrody :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jesteśmy jej częścią na dobre i na złe.

      Usuń
  3. Wspaniale :* i ten mleczyk, pewnie tak, ostatni w tym roku. Piękne zdjęcia, dziękuję za spacer.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj wyjątkowo ciepłym wieczorem
    Na taki spacer z Panią Jesienią poszłabym już jutro
    Pozdrawiam księżycem, którego nie widać :)))

    OdpowiedzUsuń