poniedziałek, 29 października 2018

Wieści znad Bugu.










Padało i padało. Przemokłam, że ho, ho:). Tym razem Straż Graniczna dopadła mnie w lesie. Oni to się ze mną mają:):):)










9 komentarzy:

  1. Daleko od dróg, nieuregulowana rzeka, żadnych słupów i innych śladów "cywilizacji".
    Jesienna kolorowa natura.
    Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, Nadburzanka tak jak ja :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bug wygląda spokojnie i cicho :) jesień ma coś w sobie, właśnie w takich dniach, gdzie ostatnie liście na drzewach i odrobinę zieleni. A straż przynajmniej ma jakieś urozmaicenie, ważne, że jesteś bezpieczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta rzeka potrafi zauroczyć nie jednego.
      A straż jest trochę nadgorliwa. Lubię swoją wolność i legitymowanie im się na każdym kroku, tylko mnie irytuje.

      Usuń
    2. Nadgorliwość nie jest przyjemna, rozumiem...

      Usuń
  4. Mój Ojciec urodził się w wiosce leżącej nad Bugiem.

    OdpowiedzUsuń