środa, 9 kwietnia 2025

Zmarzła nawet pokrzywa.

 Tyle nam zostało.

Silne przymrozki i lodowate wiatry nadal sieją spustoszenie. Jak dotąd nie spadło ani odrobinę deszczu,  ani śniegu. Ziemia czeka na deszcz..

Na szczęście sad nie zdążył zakwitnąć, a bób, który zaczął wschodzić, nie boi się przymrozków:) Truskawki pod włókniną też mają się dobrze.

 Na razie trwa życie okienne:)




Na koniec przestroga dla właścicieli psów, którzy tak uwielbiają wypuszczać zwierzaki luzem.

Tak gryzą psy.

To pierwsze takie zestawienie w Polsce opisujące skalę pogryzień przez psy. W 2024 roku było – oficjalnie – 26,5 tys. przypadków. Z raportu wynika, że psy gryzą częściej na wsiach.

Zgłoszone ukąszenia w 2024 roku w województwach:

dolnośląskie – 1331

kujawsko-pomorskie – 1798

lubelskie – 902

lubuskie – 397

łódzkie -2578

małopolskie – 2196

mazowieckie – 3492

opolskie – 497

podkarpackie – 2360

podlaskie – 1213

pomorskie – 1605

śląskie – 1086

świętokrzyskie – 915

warmińsko-mazurskie – 1310

wielkopolskie – 3662

zachodniopomorskie – 1248 

I jeszcze ważna informacja zawarta w raporcie. Blisko 70 proc. ugryzień ma miejsce na wsiach niż w miastach.https://www.supertydzien.pl/artykul/38624

14 komentarzy:

  1. Z tymi wsiami nic dziwnego, sami mieliśmy sąsiada, który przeprowadził się z miasta i wypuszczał codziennie swojego agresywnego psa (bez smyczy), gdyż wg niego: w mieście nie można puszczać, bo zakazane, ale na wsi można. Rynce opadajo.

    Załapałam się na obniżkę temperatury w Polsce, nawet śnieg zobaczyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwróciłam kiedyś uwagę pewnej pani idącej drogą publiczną z dwoma luźno puszczonymi psami i usłyszałam "piękną wiązankę".
      M

      Usuń
  2. U nas także sucho strasznie, śnieżek nawet do ziemi nie doleciał...

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tak – dramat z tymi pogryzieniami. A ludzie dalej lekceważą temat, nie obchodzi ich nic, nie układają swoich podopiecznych i mają wszystkich gdzieś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej, że możliwości obecnie są ogromne. Mnóstwo publikacji, książek i trenerów psich. Trzeba tylko chcieć.
      M

      Usuń
  4. Pogoda wciąż zbiera swoje żniwo, a wiem od mamy, przymrozki nie odpuszczają, mimo że nigdzie nie ma śladu deszczu. Drażnią mnie ludzie, którzy wypuszczają psy luzem – tutaj szczególnie, gdy okazuje się, że to głownie Polacy, bo wiadomo, że pies na wsi potrafi pogryźć więcej niż trzeba, taki koloryt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może takie zachowanie należy wiązać z brakiem kultury osobistej i szacunku dla innych osób.
      M

      Usuń
  5. Tak, te spuszczane ze smyczy psy to zmora, a najlepsze jest tłumaczenie, że nie trzeba sie bać, bo on nic nie zrobi.. !!?? Szok

    Pogoda naprawdę nie rozpieszcza. U nas powróciła zima z przymrozkami - w nocy posypuje śniegiem i trochę mrozi, a w dzień chlapie deszcz ze śniegiem. Nie jest tego dużo, w sensie tych opadów, ale dobre i to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnóstwo razy i ja słyszałam takie zapewnienia, Moją córkę ugryzł pies i takie gadanie wcale nie sprawia, że się mniej boi.
      M

      Usuń
  6. No niestety - pies to tylko pies. Mojego wnuka ugryzł w ucho pies z którym często się bawił.
    A jeśli chodzi o zimno, to po porannym słońcu zaczął w stolicy padać śnieg.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ u Ciebie bujne życie okienne!
    Mnie psy pogryzły lata temu a trauma pozostała. Do dziś nawet psa domowego nie wpuszczam do sypialni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moją sąsiadkę zagryzł pies, którego karmiła przez wiele lat. Wystarczyło, żeby zasłabła.
      M

      Usuń