czwartek, 25 lutego 2021

Przedwiośnie.

 Dzisiaj przyleciały skowronki i żurawie. Wznowiłam pracę w sadzie. Powoli wchodzimy w wiosnę i rady na to nie ma.










8 komentarzy:

  1. Dziś widziałam stada szpaków na łące, a i przebiśniegi zakwitły mi pod chatką. Wczoraj pszczoły nosiły do ula żółty pyłek z leszczyny, ale było ciepło i słońce, dziś deszcz i zimno. Chodziłam zobaczyć na grządki, jeszcze śpią pod śniegiem:-) W sadzie zając obgryzł mi jabłonki, moja wina, nie zabezpieczyłam; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za szpakami nie przepadam. Czasem im mówię, że może przyjść taki czas, kiedy zamiast zupy czereśniowej ugotuję zupę szpakową:)
      pszczół w naszej okolicy w zasadzie już nie ma. Ja w tym roku jeszcze żadnej nie widziałam.

      Usuń
  2. "Wiosna idzie, rady na to nie ma",
    "Wiosna idzie, nie ma na to rady"
    https://www.youtube.com/watch?v=l5pnWS04EAg

    OdpowiedzUsuń
  3. Wchodzicie z kurami, ekstra :) krótka ta zima. Nie zdążyłam się zorientować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to zwykle na wsi. Kury rządzą i ustalają nam grafik:), a zima...no cóż, dzisiaj znowu pada od rana śnieg(:

      Usuń
    2. To zimno, które od dwóch dni mnie paraliżuje... czułam, że niesie na Europę coś mroźnego. Czyli zima nie odpuszcza. Kury lubię, bardzo.

      Usuń
    3. Mam nadzieję, że to takie zimowe ostatki:)

      Usuń