niedziela, 28 maja 2023

Koniec maja.

Nie tylko ludziom ciężko żyć.













Zaczynają dojrzewać czereśnie i truskawki no i zaczyna się robić sucho, a deszczu w najbliższych dniach raczej nie będzie. Gdyby nie śnieg zimą byłaby już susza. Ostatnio padało w połowie maja i chyba trzeba będzie na deszcz czekać do połowy czerwca. 

10 komentarzy:

  1. Bez deszczu owoce małe i niesmaczne, samo słońce nie wystarczy. Drzewa jeszcze jakoś dadzą sobie rade ale krzewy i warzywa słabo.

    OdpowiedzUsuń
  2. No i widać efekty dogrzewania pomidorów farelką:-) u mnie na razie pąki kwiatów ledwie widoczne u odmiany karłowej. Noce ciągle bardzo zimne, ale w końcu przyjdą i ciepłe, nadrobią straty . Wczesną odmianę czereśni już pędzlują ptaki, nie zdążymy. Jak pięknie kwitnie tymianek chyba, u nas jednak wegetacja opóźniona bardzo. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostra dogrzewała swoje zniczami i też pięknie przetrwały chłody. U nas zimno w nocy, a i w dzień nie za gorąco. Obawiam się, że z moich bakłażanów wysadzonych na pole nic nie będzie. Naszą czereśnie też obżerają szpaki. Trudno widać taki jej los.
      Ten piękny tymianek rośnie w tunelu razem z pomidorami. Posadzony na zewnątrz wymarza zimą.
      M

      Usuń
  3. Uwielbiam takie ogrodowe zdjęcia i porównywanie nasadzeń i wegetacji w różnych ogrodach :D
    U mnie dopiero jutro wysiew fasolki szparagowej, bo dopiero udało się stworzyć miejsce na nową rabatę. Ale wiele warzyw już pięknie rośnie :))
    Sucho już bardzo, a ja dodatkowo mieszkam w wyjątkowo suchym regionie, gdzie deszcze padają bardzo rzadko :/ Cóż... trzeba będzie się posiłkować podlewaniem :/
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że w Polsce jest wiele obszarów z ogromnym niedoborem wody. Współczuję.
      Fasolkę na szczęście można sadzić nawet na początku lipca. Ja sadzę w kilku terminach, jeśli tylko warunki na to pozwalają.
      M

      Usuń
  4. Życzę Ci tego deszczu z całego serca. Masz pięknie wszystko zagospodarowane, a ten mak na końcu, to zabieram dla siebie. Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie maki są dla Ciebie:)
      Niestety zamiast deszczu mamy bardzo zimne noce. Na szczęście, to co najgorsze, czyli przymrozek, ominęło nasz region. W nocy temperatury ledwo powyżej 0. Nakrywam i odkrywam już od kilku dni. Nawet zakupiłam roślinom preparat antystresowy i chyba sama tę zacznę się nim pryskać:)
      M

      Usuń
    2. Rany, szaleństwo, a u nas jeszcze kilka dni upału i koniec lata...

      Usuń
    3. U nas nadal bardzo duża różnica temperatur między nocą a dniem no i oczywiście nadal nie pada. Tak marnych ogórków jaszcze nie miałam. Do tego wszystkiego grasuje plaga gryzących muszek, meszek i komarów. Niewielka przyjemność ze spaceru, a praca na polu wręcz czasem niemożliwa..

      Usuń